Po co Twojej firmie Social Media?

Tak, to wbrew pozorom nie jest trywialne pytanie. Spróbuj odpowiedzieć sobie w jakim celu Twoja działalność dorobiła się wirtualnego bytu. To warunek konieczny byś mógł myśleć o osiągnięciu jakichkolwiek sukcesów na tym polu.
Mateusz Nowak ▲ 03 grudnia, 2015 ▲ około 6 minut czytania

Tak, to wbrew pozorom nie jest trywialne pytanie. Spróbuj odpowiedzieć sobie w jakim celu Twoja działalność dorobiła się wirtualnego bytu. To warunek konieczny byś mógł myśleć o osiągnięciu jakichkolwiek sukcesów na tym polu.

Dziś skupimy się na zupełnych podstawach, fundamentach, które są niezbędne by komunikacja prowadzona na FB (ale także w każdym innym kanale social media) mogła być skuteczna. Skupimy się więc na celu, grupie docelowej, języku i częstotliwości komunikacji z fanami.

Po co Twoja marka jest na FB?

Tak, to wbrew pozorom nie jest trywialne pytanie. Spróbuj odpowiedzieć sobie w jakim celu Twoja działalność dorobiła się wirtualnego bytu w serwisie Marka Zuckerberga. Mam na myśli precyzyjną odpowiedź – chcesz w ten sposób pozyskać nowych klientów? Sprzedać więcej produktów dotychczasowym? Usprawnić i rozszerzyć obsługę klientów? A może aktywność na FB to tylko dodatek do innych działań marketingowych i zależy Ci na korzyściach wizerunkowych – utrwalaniu wartości związanych z Twoją marką?

Zadanie: Ustal priorytety i przeanalizuj konsekwencje jakie niesie wybrana droga. Dla przykładu: jeśli interesują Cię nowi klienci, lepiej żebyś skupiał się na docieraniu do jak największej liczby osób, a istotny w szczególności będzie zasięg wirusowy wśród osób, które jeszcze nie są fanami. Jeśli natomiast chcesz skupić się na zwiększeniu wartości dotychczasowych klientów, buduj wizerunek eksperta w swojej dziedzinie i stopniowo przekonuj do (droższych) produktów i usług, których prawdopodobnie nie znają, albo mają opory przed ich wyborem. Jeszcze inne konsekwencje będzie miał wybór koncentracji na działaniach wizerunkowych, czy obsłudze klientów i poprawie ich doświadczeń.

Bez względu na ustalony cel, nie zapomnij że nikt nie chce na Facebooku czytać ciągle o ofertach, promocjach i produktach. Działania wizerunkowe, pokazujące naturalną twarz Twojej marki, są nieodłączne w każdym scenariuszu. Do tematyki treści wrócimy szerzej w jednym z kolejnych odcinków.

Grupa docelowa

W drugiej kolejności ustal, kto stanowi główny cel Twojej komunikacji. Wyobraź sobie modelowego przedstawiciela tej grupy, a następnie przeanalizuj i spisz jak najwięcej informacji o nim – w jakim jest wieku, jakiej płci, z jakiej wielkości miasta pochodzi, od jak dawna zna Twoją markę. Zastanów się także, co jest dla niego kluczowe przy wyborze produktów z Twojej kategorii.

Od dziś cokolwiek będziesz mówił na FB jako marka, mów tak jakbyś słowa kierował do tej właśnie osoby. Odrzuć jednocześnie obawy o całą resztę Twoich klientów. Oni oczywiście pozostają ważni i nie chodzi o to, by nagle o nich zapomnieć. Pamiętaj jednak, że próbując mówić do wszystkich, mówisz do nikogo.

Język komunikacji

FB to miejsce o określonym charakterze. Zazwyczaj szukamy tu chwili relaksu, inspiracji, oderwania się od pracy. Chętnie dzielimy się swoim prywatnym życiem, jednocześnie oglądamy co słychać u naszych znajomych, dyskutujemy z nimi, zdobywamy wartościowe informacje.

Jak w tej przestrzeni odnajdują się marki, które lubimy?

Mają taką samą rolę. Są naszym bliższym albo dalszym znajomym. W związku z tym i Twoja marka musi umieć posługiwać się językiem adekwatnym do tego, jakiego używa jej grupa docelowa – ludzie pośród których marka wyląduje na tzw. timelinie (osi czasu). Ważna jest naturalność, ale nigdy kosztem profesjonalizmu. Ortografia, interpunkcja, prawidłowy dobór słownictwa – to pierwszy sprawdzian w momencie styczności z marką na FB. Ja sam jeśli trafiam na wpisy, w których ktoś np. zamiast kropki używa wielokropka, nadużywa wykrzykników i zapomniał o polskich znakach diaktrycznych – wiem, że jestem na stronie kompletnego amatora. Jeśli to strona marki, która chce mi coś sprzedać – szanse, że wzbudzi moje zaufanie są już na starcie zerowe.

Jednocześnie zwracanie się do swoich fanów per „Państwo” to w zdecydowanej większości przypadków zupełna przesada i przejaw niezrozumienia FB. Oficjalne zwroty "Pan/Pani" radzę pozostawić jedynie do bezpośredniej interakcji z fanami w komentarzach i wiadomościach prywatnych. W codziennej komunikacji kierowanej do ogółu pozwól sobie na więcej luzu, bezpośrednich sformułowań i zachęt do interakcji.

Ustal więc, jakim językiem chcesz posługiwać się w komunikacji ze swoimi fanami i trzymaj się go konsekwentnie.

Regularność

Prowadzenie strony marki na FB to niestety... po pierwsze ciężka praca :) Ważna jest regularność i przyzwyczajenie odbiorców do określonej częstotliwości publikowania.

Rzadko się zdarza, by marki publikowały na FB treści częściej niż raz dziennie, ale i taka częstotliwość dotyczy raczej wielkich (> 100 000 fanów), głównie newso'wych stron, które pojedynczymi wpisami docierają do stosunkowo niewielkiej części swojej publiki (ten niemiły fenomen wytłumaczę w jednym z kolejnych odcinków).

Jeśli nie masz tego komfortu, że prowadzisz stronę lubianą przez setki tysięcy fanów, spróbuj od 2-4 wpisów w tygodniu i obserwuj efekty. Jeśli reprezentujesz bardzo specyficzną branżę zarezerwowaną dla wąskiej grupy ekspertów, możesz zacząć od jeszcze rzadszych publikacji, by uniknąć „rozwodnienia” przekazu.

Utrzymuj podobne przerwy między wpisami, aby uniknąć ich wzajemnej kanibalizacji (wzajemnego odbierania sobie zasięgu).

Nie usuwaj nigdy raz opublikowanego wpisu – takie działanie bardzo negatywnie wpływa na zasięg kolejnych publikowanych treści.

Nie zostawiaj przygotowania treści na dzień jej publikacji. Niejednokrotnie okaże się, że presja czasu pozbawi Cię wtedy kreatywności i luzu. Twórz treści z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem, pozostawiając sobie możliwość zmiany harmonogramu w nagłej sytuacji.

Krok po kroku...

Wymienione powyżej zagadnienia, a także szereg kolejnych, opracowane bardzo szczegółowo stanowią strategię, choć ja osobiście wolę słowo „taktykę”, social media. Taka taktyka to sposób na uporządkowane i spójne działania, zwłaszcza gdy za komunikację marki odpowiada więcej niż jedna osoba. Zachęcam Cię do spisania swoich założeń względem strony na FB i regularne wracanie do tych zapisów, by weryfikować, czy bieżące działania są z nimi spójne. Od takiej taktyki zawsze zaczynamy współpracę z klientem, dla którego prowadzimy stronę w jakikolwiek kanale Social Media.

 

Pora przejść do działania?
Wyślij nam brief lub umów się na spotkanie!

Otrzymasz szczegółowy plan i wycenę bez zobowiązań.
Zaufali nam