Niedawno Facebook ogłosił nowy format reklamowy o nazwie "Reach and Frequency", który ma zapewnić lepszą kontrolę nad emisją reklam, w szczególności nad takimi kwestiami jak zasięg i częstotliwość wyświetleń. Czy rzeczywiście? Przyjrzyjmy mu się z bliska.
Niedawno Facebook ogłosił nowy format reklamowy o nazwie "Reach and Frequency", który ma zapewnić lepszą kontrolę nad emisją reklam, w szczególności nad takimi kwestiami jak zasięg i częstotliwość wyświetleń. Czy rzeczywiście? Przyjrzyjmy mu się z bliska.
Reach and Frequency to w praktyce coś więcej niż nowy format reklamowy. To inny model zakupu powierzchni reklamowej, nie będący modelem aukcyjnym stanowiącym dotychczas główny sposób zakupu placu. Co to oznacza w praktyce? Wrócimy do tego w dalszej części .
Kreacje reklamowe w nowym modelu mogą być wciąż m.in. zwykłym postem, materiałem video lub formatem prowadzącym do strony www.
Reach and Frequency kładzie nacisk na kwestie samej emisji reklam. Ma rozwiązać problemy reklamodawców, którzy oprócz interakcji z reklamą chcą uzyskać określone efekty mediowe – dotrzeć do pewnej części swojej grupy docelowej w zadanym budżecie i czasie.
Jednym ze wskaźników efektywności działań w tym modelu ma być obecna od niedawna w analityce reklam pozycja „Ad recall lift”, która określa „Szacowaną liczbę osób, które prawdopodobnie będą pamiętać obejrzenie Twojej reklamy w ciągu 2 dni.” Warto w tym miejscu dodać, że do obliczenia tego wskaźnika FB używa m.in. czasu obserwacji reklamy, a to nowość która przewijała się w zapowiedziach już jakiś czas temu.
Stała cena zakupu
Planując kampanię w modelu Reach and Frequency, reklamodawca będzie korzystać ze specjalnego panelu, który po ustaleniu grupy docelowej, budżetu i innych szczegółów emisji, dostarczy informację o możliwym „pokryciu” wybranej grupy docelowej dla danych parametrów. Mało tego, nie będą to tylko szacunki. Kampanie realizowane w tym modelu, będą bowiem emitowane w stałym, określonym z góry CPM (koszcie 1000 wyświetleń) obliczanym na podstawie podanych założeń kampanii.
źródło: Facebook.com
W momencie uruchomienia kampanii kupujemy w praktyce określoną liczbę wyświetleń reklamy w wyliczonej cenie. To zupełna nowość, która rzeczywiście daje zdecydowanie większą kontrolę zwłaszcza w przypadku działań wizerunkowych. O dalszych korzyściach – niżej.
Bez wątpienia model Reach and Frequency zapowiada się jako niezwykle użyteczne i świeże rozwiązanie. To nowa możliwość na wykorzystanie kreatywności w działaniach reklamowych i zdecydowanie większa szansa na optymalizację dotarcia do grupy docelowej.
Kategorie: FB Ads, Performance marketing
Pora przejść do działania?
Wyślij nam brief